Obserwatorium mediów
27 października - 2 listopada 2014 r.

Premierzyca i biskupi

 02.11.2014 

A. Tydzień w skrócie

1. Większa uwaga została położona na język mediów liberalno-lewicowych. W opisie Kościoła katolickiego posługują się one niekiedy językiem agresywnym, obraźliwym, choć często w tonacji żartobliwej i ironicznej – Kościół prowadzi „krucjaty” (M. Środa), jest „zgredowski, nietolerancyjny, zaściankowy” (W. Maziarski). Kościelnej większości przeciwstawia się „rozsądną i światłą mniejszość”. Podobny język postępu, oświecenia, modernizacji oraz zaściankowej reakcji używany jest w opisie opozycji, która tylko „hamuje”, „nie chce do przodu” co uniemożliwia skok techniczno-intelektualny (J. Żakowski). Prawicę miałaby również charakteryzować skłonność do popadania w „spiralę histerii” (T. Lis). Niekiedy środowiskom lewicowo-liberalnym również udziela się – charakterystyczne dla prawicowych pism – przekonanie o byciu przedmiotem ciągłych ataków (o niewierzących z niesłychaną pogardą mieliby mówić biskupi widzący w nich „podludzi” – J. Podgórska).

2. Na uwagę zasługuje też b. życzliwy tekst poświęcony premier Ewie Kopacz („Premierzyca”) w tygodniku „Wprost”. Nie jest to przykład radykalizacji, ale obraz stronniczy, przedstawiający panią premier w wyłącznie jasnych barwach jako zdecydowanego i rzeczowego polityka, ale i osobę ciepłą, bezpośrednią, choć niepozbawioną drobnych, ludzkich słabości (pali papierosy i lubi słodycze).

3. Dołączona została kategoria „Polityka i media”, w której będą uwzględniane artykuły dotyczące rywalizacji partyjnej, ale i wzajemnej oceny środowisk prawicowych i liberalno-lewicowych. W tak określonym polu pojawiło się aż 7 artykułów (prasa prawicowa oskarża innych dziennikarzy o uprawianie propagandy prorządowej, bycie „reżimowymi pismakami”, uczestnictwo w „przemyśle pogardy”)

4. Wśród tematów kontrowersyjnych wciąż dominują spory wokół „gender” (debata wokół reklamy społecznej Kampanii Przeciw Homofobii, której spot pokazywany za darmo w telewizji publicznej ma pokazywać życie pary lesbijek i wspierać starania o uchwalenie ustawy o związkach partnerskich) oraz z relacjami polsko-rosyjskimi (w świetle wypowiedzi Radosława Sikorskiego).

B. Fragmenty artykułów z minionego tygodnia

Punkt 1. Gender

  • Nykiel, Homomisja w cenie abonamentu, „W sieci”, 27X-2XI, s. 40-41.

Telewizja publiczna „będzie promować związki lesbijskie. (…) Złamie przy tym wszelkie przepisy prawa (…) Takiego sforsowania granic jeszcze nie było.”, „homopropaganda”, program będzie pokazywany „w sąsiedztwie niedzielnej transmisji z Watykanu” (!); „sukcesywne nasączanie rzeczywistości homoseksualnym przekazem”, „każda próba sprzeciwu okrzyknięta zostaje aktem homofobii”.

  • Niewińska, Pułapki świńskości, „Do rzeczy”, 27X-2XI, s. 30-31.

Opis zajęć z literatury z Kazimierą Szczuką w ramach gender studies.

  • Środa, Gówno (felieton zawiera lokowanie produktu), „Gazeta Wyborcza”, 29 X (środa), s. 2.

Krytyka uprzedmiotawiających kobiety programów telewizyjnych typu: „Rolnik szuka żony”, które M. Środa uznaje za emanację tradycji (!): „Konwencja o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet, która zawiera sformułowanie o płci ‘społeczno-kulturowej’, rozpoczęła krucjatę Kościoła i przykościelnych partii (…) w obronie tradycji, rodziny, religii i świata bez gender. A programy, które popularyzują niewolnictwo, seksualny wyzysk, molestowanie, pogardę wobec kobiet traktowanych jak gadżety przemysłu erotycznego, nie wywołują nawet cienia protestu wśród bogobojnych zwolenników arcybiskupa Gądeckiego (…). Gender? Nie ma tam żadnego gender. „Kto poślubi mojego syna” to świat bez gender, a więc jak najbardziej zgodny z naszą tradycją.”

  • Terlikowski, Prawdziwie postępowa matematyka, „Rzeczpospolita”, 28 X (wtorek),s. A2.

„To skandal, że standardy genderu i nienormatywnego, odrzucającego zniewolenie i przemoc symboliczną myślenia postmodernistycznego nie dotarły jeszcze do nauk ścisłych”. [satyryczne uwagi o aplikacji gender w matematyce]

Punkt 2. Smoleńsk

  • Zaremba, Warto być przyzwoitym, „W Sieci”, 27X-2XI, s. 24-26.

Sugerowanie bez pogłębionego uzasadnienia sojuszu Putina oraz Sikorskiego i Tuska skierowanego przeciw Lechowi Kaczyńskiemu w 2010 r.: „koalicja: Tusk i Sikorski z Putinem przeciw Kaczyńskiemu”, „próba wspólnego okrążenia polskiego prezydenta przez polskiego premiera wspólnie z Rosją przed 10 kwietnia 2010 r. (…). W 2010 r. Lech Kaczyński zapłacił być może najwyższą cenę za zdolność do krzyku”.

  • Pyza, Coraz więcej dowodów na wybuch, W sieci”, 27X-2XI, s. 33-35.

„Świat nauki zbiera kolejne dowody na kłamstwa rządowych urzędników w sprawie przyczyny tragedii.” (…) Nie ma takiej ilości drwin, kłamstw i jadu, które odwiodłyby ich od próby ustalenia tego, jak doszło do tragedii”, Maciej Lasek jako „rządowy serwilista”, „katastrofalna postawa większości środowiska naukowego”.

Punkt 4. Wiara i niewiara

  • Podgórska rozmawia z T. Gadaczem, Śmierć pomaga żyć…, „Polityka”, 29X-4 XI, s. 13-14.

„Czym są przeniknięci przedstawiciele polskiego Kościoła, gdy z pogardą mówią o niewierzących jak o podgatunku człowieka, odmawiając im prawa do wartości, moralności, sensu?” [brak podania przykładu takich wypowiedzi]

  • Meller, Lekcja historii klasycznej, „Newsweek”, 27X-2XI, s. 51.

Satyryczny, futurologiczny obraz, w którym dla badaczy przeszłości nieodróżnialny jest Kościół katolicki i Gender. „Oskarżenia kierowane wobec Gender i KK są niemal bliźniacze: bliżej niesprecyzowana deprawacja dzieci, włącznie z wykorzystywaniem seksualnym, niszczenie tkanki społecznej (…)” (51)

  • Maziarski, Straszna dynia wyszczerza kły na biskupów, „Gazeta Wyborcza”, 30 X (czwartek), s. 2.

„Chwilami odnieść można wrażenie, że w światowym Kościele polskie duchowieństwo odgrywa rolę analogiczną do tej, jaką stetryczała ekipa Gustava Husaka odgrywała w światowym systemie komunistycznym. Skumulowało się w niej wszystko, co najbardziej zgredowskie, nietolerancyjne i zaściankowe. Co jakiś czas dowiadujemy się od księży i katechetów, jakim to strasznym zagrożeniem jest Halloween, Harry Potter czy kotek Hello Kitty. (…) rozsądna i światła mniejszość [duchowieństwa] została zepchnięta do narożnika”.

Punkt 5. Praca

  • Wilk, Solidarność przez małe s, „Polityka”, 29X-4XI, s. 24-26.

Wskazywanie problemów społecznych za szyldem rosnącej „elastyczności” czasu pracy. Krytyka przedstawiania związków zawodowych: „widzi się w nich wyłącznie ‘kółka wzajemnej adoracji panów po pięćdziesiątce’, biurokratów pod nadmierną ochroną, akcentuje polityczne alianse i ciemne interesy bossów, egoizm w obronie przywilejów branżowych, zgoła kibolskie metody nacisku”. Nowi pracownicy: galernicy handlowi.

  • Łęczek, NFZ oszukuje pacjentów, że kolejki do lekarzy są krótsze, „Fakt”, 28X (wtorek), s. 2-3.

Wskazanie na rozbieżność między informacjami na stronie NFZ i informacjami w placówkach służby zdrowia. „Urzędnicy świadomie i celowo oszukują chorych”, „My ich utrzymujemy, a oni bezczelnie kłamią”.

Punkt 7. Polityka i media

  • Karnowski, Sprawa dla trybunału, „W Sieci”, 27X-2XI, s. 2.

Opis sytuacji po wyborach w 2007 r.: „zwyrodnienie demokracji”,przemysł pogardy”; „paktowanie z Rosją, które przekroczyło normy dopuszczalne w kraju niepodległym”, „cała ta linia zbliżenia z Rosją była oparta na kłamstwie”, „szczucie na Lecha Kaczyńskiego

  • Czabański, Czy ludzie to kupią?, „W Sieci”, 27X-2XI, s. 74-75.

Komentarz dot. Ewy Kopacz: gry polityczne „bezczelne i pełne fałszu”, w „mediach mainstreamu” prowadzi Polskę do szczęśliwości. „Przekształcenie głównych mediów w zwykłe narzędzia propagandowe władzy

  • Kukiz, Równi i równiejsi, „Do rzeczy”, 27X-2XI, s. 11.

O prasie: „reżimowy pismak”, „dostał prikaz od naczialnika (albo Führera)”, „media na usługach postbolszewickiego systemu ‘realizują’ konstytucyjną zasadę równości szans wszystkich kandydatów”; działanie na rzecz „beneficjentów ‘okrągłego stolca’”, „precz z komuną!”.

  • Kukiz, Samokrytyka (dla Michnika) – tekst piosenki, „Do rzeczy”, 27X-2XI, s.44.

„jestem moherem, oszołomem/nazistą, świnią, homofobem/zdrajcą, agentem, pomyleńcem/wrogiem dla Rosji i Unii Europejskiej,/ katolem, który nie rozumie, że zarodek to nie człowiek, bo chodzić nie umie”.

  • Lis, Proporcje, mocium państwo, „Newsweek”, 27X-2XI, s. 4.

W reakcjach na sprawę rosyjskiego szpiega czy afery podsłuchowej mamy do czynienia z „eksplozjami histerii wręcz skrajnej”, „sojusznikiem cynizmu części naszych polityków jest bezmyślność części mediów, które pomagają nakręcać spiralę histerii”.

  • Burzyńska, Premierzyca, „Wprost”, 27X-2XI, s.14-17.

Laurkowy obraz premier Ewy Kopacz – lubi słodycze, ale i mocno schudła; jest decyzyjna i konkretna, wszystko kontroluje osobiście, pracuje od ósmej do późnej nocy; jest bezpośrednia, „nie tworzy atmosfery Bizancjum”.

  • Żakowski, Wielka wina Unii, „Gazeta Wyborcza”, 27 X (poniedziałek), s. 2.

Opis modernizacyjnej roli Unii, charakterystyczny styl pochwały postępu i ironicznej krytyki reakcji. „Polskie rządy (…) tym się różnią od europejskiej normy, że więcej energii poświęcają na hamowanie zmian niż na ich popychanie. (…) Ale opozycji zawsze hamowania mało. Zawsze chce mocniej do tyłu, a słabiej do przodu. I żeby nie niszczyć odwiecznej tradycji dawania Niemcom naszych smakowitych kartofli oraz soczystych jabłek w zamian za ich obsesyjne idee i bezduszne maszyny”.

Wypowiedz się