Obserwatorium mediów
15-28 czerwca 2015

Che Guevara z korporacji i agresywny islam

 28.06.2015 

A. Tydzień w skrócie

  1. W minionym tygodniu kontrowersje budziła kandydatura Adama Bodnara na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Wiktor Ferefecki w „Rzeczpospolitej” określił go jako „Che Guevarę z korporacji” i zastanawiał się, czy Polsce grozi „rewolucja światopoglądowa”.
  2. Rafał Ziemkiewicz w „Do Rzeczy” recenzował książkę Pawła Lisickiego „Dżihad i samozagłada Zachodu” i dzielił się swoimi uwagami o islamie: „Żywioł muzułmański atakował Europę od zawsze, bo taka jest natura islamu, że nie potrafi on nie być agresywny […] Islam, od zarania swej historii, silny jest tylko żądzą podboju i słabością podbijanych . Po raz wtóry podkreślę – wynika to z samej natury tej religii o niezwykle płytkiej metafizyce i prymitywnym obrazie istoty najwyższej, stworzonej jako ideologia budowanego przez Mahometa zbrojnie imperium […]”.
  3. W mediach pojawiały się także bieżące komentarze dotyczące prezydenta Andrzeja Dudy oraz Prawa i Sprawiedliwości. Wojciech Maziarski w „Gazecie Wyborczej” stwierdził, że Andrzej Duda zamyka się w „pisowskim getcie”, a Tomasz Lis w „Newsweeku” opisywał charakter przyszłych rządów PiS-u: „Nadchodzą rządy mocnych ludzi, odrobinka autorytaryzmu, szczypta nacjonalizmu z dodatkiem kołtunerii i kabotyństwa”.

B. Fragmenty artykułów:

Punkt 1. Prawa mniejszości, rodzina, przemiany obyczajowe.

Tomasz Terlikowski, „Nowy, wspaniały (gejowski) świat”, „Rzeczpospolita”, 15 VI (poniedziałek), s. A2.

„Związki partnerskie, tzw. małżeństwa osób tej samej płci, czy powierzanie dzieci na wychowanie parom patologicznym – to dotychczasowa agenda gejowskich lobbystów. Ale nie oszukujmy się, na tym się nie skończy. I gejowscy propagandyści w ogóle tego nie ukrywają. […] [sprawozdanie z artykułu Timothy’ego Murphy’ego, «progejowskiego bioetyka», który zaleca, by każdy sprzeciw wobec «homorodzicielstwa» uznać za wewnętrznie zły, a także by promować badania nad syntetyczną produkcją gamet, dzięki którym osoby transgenderowe i homoseksualne będą mogły mieć własne genetycznie dzieci]. Ten obraz warto mieć w pamięci, gdy patrzymy na gejowskie marsze, które rzekomo promują wolność i równość. Rzekomo, bo nie ma w ich myśleniu wolności dla chrześcijan i obrońców normalnej rodziny.”

Wiktor Ferfecki, „Che Guevara z korporacji”, „Rzeczpospolita”, 27-28 VI (sobota-niedziela), s. 16-17.

„Czy Adam Bodnar jako nowy rzecznik praw obywatelskich w Polsce wywoła rewolucję światopoglądową? Pierwszy raz szansę na objęcie tego stanowiska ma człowiek o tak skrajnie lewicowych poglądach”.

Piotr Pacewicz, Marta Konarzewska, „Niech się parada nie kłania!”, „Gazeta Wyborcza”, 15 VI (poniedziałek), s. 2.

„To była najmocniejsza Parada Równości w jej 15-letniej historii. […] Dlaczego? Może był to głos tych wyborców, którzy miesiąc temu nie mieli na kogo głosować? Z rozpaczą myślą o prezydencie deklarującym lojalność wobec biskupiej mowy wykluczenia Innego.”

Punkt 6. Obcy-Inny. Stosunek do imigrantów i mniejszości narodowych. Życie międzynarodowe.

Rafał Ziemkiewicz, „Cywilizacja na drodze do zagłady”, „Do Rzeczy”, nr 26/2015, 22-28 VI 2015 r., s. 20-22.

Żywioł muzułmański atakował Europę od zawsze, bo taka jest natura islamu, że nie potrafi on nie być agresywny i nie potrafi wyrzec się uświęcania przemocy, co udowadniają najświętsze teksty islamu (także te stosunkowo najbardziej «pojednawcze» wobec innych religii). […] Islam, od zarania swej historii, silny jest tylko żądzą podboju i słabością podbijanych. Po raz wtóry podkreślę – wynika to z samej natury tej religii o niezwykle płytkiej metafizyce i prymitywnym obrazie istoty najwyższej, stworzonej jako ideologia budowanego przez Mahometa zbrojnie imperium, mająca je spajać i utrzymywać w poddaniu samodzierżawcy.”

Punkt 7. Polityka i media. Rywalizacja między partiami i środowiskami światopoglądowymi. Język konfliktu.

Wojciech Maziarski, „Prezydent Polski czy pisowskiego getta”, „Gazeta Wyborcza”, 18 VI (czwartek), s. 2.

„Także jego [prezydenta Dudy] czołowy współpracownik Krzysztof Szczerski udzielił «Rzeczpospolitej» wywiadu przywołującego najgorsze wspomnienia PiS-owskiej dyplomacji, która specjalizowała się w bezsensownym pobrzękiwaniu szabelką i antagonizowaniu tych, którzy dobrze Polsce życzą i są jej sojusznikami w Europie.

Tomasz Lis, „Idzie nowe”, „Newsweek”, nr 25/2015, 15-21 VI, s. 2-3.

„[…] to początek wielkiej zmiany. Do władzy szykuje się właśnie partia nowego prezydenta. Nad jej programem unosi się silny fetor autorytaryzmu, a z wypowiedzi jej oficjeli i propagandowych akolitów wyziera pragnienie zemsty. PiS być może weźmie władzę wspólnie z populistą w glanach i T-shirtach z wielkim orłem, który zaczyna ujawniać swój «program» trącący ksenofobią, nietolerancją i nienawiścią. […] Nadchodzą rządy mocnych ludzi, odrobinka autorytaryzmu, szczypta nacjonalizmu z dodatkiem kołtunerii i kabotyństwa.”

Krzysztof Feusette, „Fanklub ocalonej nienawiści”, „wSieci”, nr 25/2015, 22-28 VI, s. 40-41.

„Nie pochylałbym się zatem nad antykościelnym, Onetowym tekstem Karoliny Korwin-Piotrowskiej, bo szkoda czasu na zajmowanie się ludźmi, którzy – jak Kuba Wojewódzki czy Agnieszka Szulim (taka blondynka, co to «nie chce być w telewizji pindą przy kwiatku», więc kwiatka w jej programie nie uświadczysz) – najpierw sami wznoszą pomniki badziewiu i żenadzie, a potem schodzą między «zwyczajnych ludzi», by to badziewie i żenadę na cały regulator krytykować.”

Wypowiedz się