Obserwatorium mediów 30 listopada - 6 grudnia 2015 r.
Początek sporu o Trybunał
06.12.2015
Początek sporu o Trybunał
A. Tydzień w skrócie
- W analizowanym tygodniu na pierwszy plan wysunęła się polityka krajowa. W mediach prawicowych kontynuowane jest malowanie obrazu okresu zakończonego wyborami październikowymi jako czasu, w którym Polską rządził „postpeerelowski system”, „postkomunistyczny układ” czy „wrogowie katolickiego narodu polskiego”.
- Wśród bieżących spraw dominował konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz powołanie Komitetu Obrony Demokracji. Środowiska nastawione opozycyjne wobec rządu Zjednoczonej Prawicy określane były mianem m.in. „komuny i lewactwa”, „tracącymi koryto”, „koterią właścicieli III RP” czy „przegraną szajką”.
B. Fragmenty artykułów:
Punkt 1. Prawa mniejszości, rodzina, przemiany obyczajowe.
PRASA PAPIEROWA
Ryszard Legutko w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim, „Europa powinna bronić chrześcijan”, „Do Rzeczy”, nr 49/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 82-83.
„Przeciętny konsument mediów wie zatem, że istnieje homofobia, i ma świadomość rzekomych prześladowań homoseksualistów, a o chrześcijanach nie miał okazji usłyszeć, a jeśli nawet przez przypadek do jego uszu dojdzie taka informacja, to spokojnie może ją zlekceważyć, uznając, że informacje są przesadzone.”
Punkt 6. Obcy-Inny. Stosunek do imigrantów i mniejszości narodowych. Życie międzynarodowe.
INTERNET:
Tomasz Terlikowski, „Terlikowski: Europa umrze sama. Ze strachu!”, fronda.pl, 3 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 13.29.
http://www.fronda.pl/a/terlikowski-europa-umrze-sama-ze-strachu,61568.html
„I wszystko to sprawia, że trzeba powiedzieć zupełnie jasno, iż Europa nie musi zostać zabita przez muzułmanów czy islamistów. Ona umrze sama ze strachu przed nimi, a zanim to zrobi sfajda się jeszcze. A biorąc pod uwagę w jakim jest stanie trudno nawet po niej płakać. Bez przebudzenia, bez dumy z własnych korzeni, bez świadomości, co ją zbudowało, Europa nie ma przyszłości. I im szybciej zdechnie tym lepiej.”
Matka Kurka [Piotr Wielgucki], „Matka Kurka: Rodaku Hitlera, potomku Goeringa, wnuku Hoessa, kuzynie Goebbelsa na kolana przed Europą i Polską!”, fronda.pl, 3 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2015, godz. 13.21.
„W tej kwestii jesteś fachowcem, praktykiem od wieków, żaden naród nigdy tak nie zagrażał i nie zagraża Europie, jak twoi pradziadowie, ojcowie i twoje przyszłe prawnuki. Powiadasz Niemcu, cytując stare frazy Goebbelsa, że Polska z Węgrami są gorsi od arabskich fanatyków podcinających gardła chrześcijanom? […] Co miałeś czelność napisać o Polsce i Węgrach, rodaku Hitlera, potomku Goeringa, wnuku Hoessa, kuzynie Goebbelsa? Znów ci mało przestrzeni życiowej, znów chciałbyś ostatecznie rozwiązać jakąś kwestię? Ciągnie wilka do lasu, twoja kanclerz z NRD, szkolna przez sowietów z KGB, zaprosiła do Europy Niemcom podobnych. Oni też mają za nic ludzkie życie i mienią się bogami wszystkich niewiernych. Po co sprowadzasz niemiecki nordyku do Europy islamskich esesmanów i podrzucasz słowiańskim podludziom? Co ci się roi w twojej głowie napakowanej historyczną i genetyczną zbrodnią? Nie Węgrzy i Polacy, ale Niemcy i wasi sojusznicy Rosjanie są gorsi od islamskich fanatyków. Wam się w niemieckich genach zawsze odzewie niemiecki porządek, was trzeba bacznie obserwować, was trzeba leczyć z niemieckości ponad wszystko i uczyć człowieczeństwa.”
Punkt 7. Polityka i media. Rywalizacja między partiami i środowiskami światopoglądowymi. Język konfliktu.
INTERNET:
„Kanalie bez zasad. Zrobili happening tam, gdzie morderca z PO zabił Marka Rosiaka”, niezależna.pl, 6 grudnia 2015, dostęp 9 stycznia 2015, 18:10
[tytuł]
„Kolejny lewak niemiecki chce siłą uczyć Polaków solidarności”, fronda.pl, 6 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 12.24.
http://www.fronda.pl/a/kolejny-lewak-niemiecki-chce-sila-uczyc-polakow-solidarnosci,61750.html
„Jak widać niemieccy lewacy za wszelką cenę chcą podkopać polską tożsamość, strasząc nas karami finansowymi. Jak nie przyjmiemy absurdalnych wyroków ws imigrantów jakie wychodzą z lewacckich teorii, powinniśmy zostać ukarani. Widać rownież jak wielka bojaźń zapanowała w sercach i umysłach pro-komunistycznych i pro-bolszewickich lewaków, w momencie gdy w Polsce został wybrany rząd i prezydent, którzy mocno zakorzenieni są w polskiej tradycji i religijności. Przyjdzie nam jeszcze spotkać się z niejednym oszalałym atakiem lewactwa.”
„Ks. prof. Tadeusz Guz: Katolickie media ostoją polskości”, fronda.pl, 6 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 12.29.
http://www.fronda.pl/a/ks-prof-tadeusz-guz-katolickie-media-ostoja-polskosci,61739.html
„Ks. prof. Tadeusz Guz w rozmowie z «Naszym Dziennikiem» mówił, dlaczego Polacy tak łatwo przyjmują medialne kłamstwa, co przez 25 lat prowadziło do sytuacji, w której rządzili wrogowie katolickiego narodu polskiego.”
Matka Kurka [Piotr Wielgucki], „Matka Kurka: Wnuk Wehrmachtu w skórze patrioty”, fronda.pl (za kontrowersje.net), 5 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 12.36.
http://www.fronda.pl/a/matka-kurka-wnuk-wehrmachtu-w-skorze-patrioty,61709.html
„Tusk ma naturalne cechy socjopatyczne, potwierdzi to każdy uczciwy psychiatra, dodatkowo został wyszkolony w taki sposób, aby bezwzględnie realizować własne cele, nie bacząc na koszty.”
Wywiad z Krystyną Pawłowicz, „Prof. Krystyna Pawłowicz dla Fronda.pl: Co za zakłamanie! Komuna i lewactwo woła: «przecz z komuną»”, fronda.pl, 5 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 12.42.
„Pod sztandarami tak zwanego KOD stali i stoją ludzie komuny i lewactwa. Zabawne było, gdy krzyczeli «precz z komuną». Podobnie na sali sejmowej posłowie PO skandowali to hasło, co było śmieszne i niezwykle zakłamane, gdyż wśród tych posłów hasło to krzyczał między innymi poseł Marcin Święcicki, który był członkiem PZPR, a także sympatycy partii Razem. Hasła w typie «przecz z komuną» wykrzykiwane pod naszym adresem przez PO, KOD i media są prymitywną manipulacją mającą odwrócić uwagę od działań, które podejmuje właśnie postkomuna z PO włącznie przeciwko wolnej Polsce, reprezentowanej dziś przez Prawo i Sprawiedliwość, prezydenta i rząd. Anarchistyczne i zakłamane działania lewackie, typu KOD i Czerska, mogą jednak dezorientować osoby mało zorientowane w bieżących sprawach politycznych. Wymachiwanie konstytucją w Sejmie i na ulicy przez osoby napuszczone przez postkomunistów i przez osoby, które tę konstytucję same łamią – jest skandaliczne i obciążone genetycznym kłamstwem.”
kad, „GW powinna otrzymać sądowy zakaz pisania o Kościele”, fronda.pl, 5 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 12.45.
http://www.fronda.pl/a/gw-powinna-otrzymac-sadowy-zakaz-pisania-o-kosciele,61622.html
„Bo redakcji z Czerskiej nie chodzi o prawdę, tylko o sianie fermentu i zniszczenie katolickiej Polski. To obrzydliwe – na tyle, że powinien zająć się tym sąd. W wolnej Polsce nie może być przyzwolenia na to, by zaczadzeni lewackimi farmazonami redaktorzy w tak oczywisty sposób działali na niekorzyść narodu. Cenzura? Nie. Tylko prawo. Wreszcie polskie, a nie lewackie, postkomunistyczne prawo.”
„Odszambianie mediów publicznych czas zacząć!!!”, fronda.pl, 5 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2015, godz. 12.46.
http://www.fronda.pl/a/odszambianie-mediow-publicznych-czas-zaczac,61682.html
„Wreszcie nastąpi w polskich mediach za które płacą wszyscy Polacy porządek! Odszambianie mediów publicznych ruszyło! Trzymamy kciuki!”
„Maski opadają! Adam Bodnar wzywa organizacje międzynarodowe do pacyfikacji polskiego rządu!”, fronda.pl, 4 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 13.07
http://www.fronda.pl/a/maski-opadaja-adam-bodnar-wzywa,61634.html
„Rzecznik Praw Obywatelskich wybrany przez układ postkomunistyczny, pan Adam Bodnar, wezwał siły międzynarodowe do spacyfikowania Polski.”
Wojciech Sadurski, „O Wice-Prezydencie i «sędzim» Hehe”, natemat.pl, 3 grudnia 2015, dostęp 10 stycznia 2016, godz. 13.43.
„Cytaty z jego [Mariusza Muszyńskiego] wpisów nie były dla mnie zaskoczeniem, bo pamiętam jego wyjątkowo durne wpisy w szczujni «wPolityce», utrzymywanej przez SKOKi.”
kad, „Prof. Zimmerman obraża Prezydenta”, fronda.pl, 3 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 13.13.
http://www.fronda.pl/a/prof-zimmerman-obraza-prezydenta,61605.html
„Nie po to Polacy wybrali nowy Sejm i Senat, by wszystkim rządził partyjny Trybunał Konstytucyjny, powołany w tym składzie do istnienia przez ludzi postpeerelowskiego systemu. Nie ma zgody Polaków na to, by pomimo zwycięstwa wyborczego PiS dalej rządził układ okrągłostołowy! Tego prof. Zimmerman nie rozumie i chce, by cała Polska była niewolnikiem fatalnego, uwłaczającego narodowej godności prawa…”
Wywiad z Krzysztofem Wyszkowskim, „Wyszkowski dla Fronda.pl: Demokracji trzeba bronić przed Trybunałem służalczym wobec systemu IIIRP!”, fronda.pl, 3 grudnia 2015, dostęp godz. 13.16.
„Rzeczywiście redaktorzy z Czerskiej mają się czego bać. Redakcja uformowana dzięki poleceniom KC PZPRP, spółka ufundowana z łaski Kiszczaka po prostu obawia się o swoją przyszłość. […] To w zasadzie ta sama koteria właścicieli III RP, którzy zbudowali system na umowie Okrągłego Stołu, gdzie Jaruzelski z Kiszczakiem umówili się z Mazowieckim, Geremkiem, Kuroniem i Michnikiem. Zabezpieczeniem tego systemu są sędziowie TK.”
Krzysztof Karnkowski, „Najwięksi przegrani”, niezależna.pl (za „Gazetą Polską Codziennie”), 2 grudnia 2015, dostęp 9 stycznia 2016, godz. 20.24.
http://niezależna.pl/73486-najwieksi-przegrani
„Po kilku wystąpieniach, które duchem, językiem i sposobem artykulacji przypominały lata 60. ubiegłego wieku (jakkolwiek zarazem pełne były nagłego antykomunizmu!), posłowie Platformy opuścili ławy sejmowe.”
„Bo wolność była dotąd dobrem reglamentowanym. I o ile niewątpliwie korzystał z niej zaprzyjaźniony z władzą biznesmen czy samorządowy kacyk, o tyle już niekoniecznie przeciętny wyborca, rozpaczliwie próbujący dogonić lansowany przez media obraz życia w «bogacącej się Polsce cudu gospodarczego».”
Tomasz Sakiewicz, „Jak Państwo widzą, to nie koniec”, niezależna.pl (za „Gazetą Polską”), 2 grudnia 2015, dostęp 9 stycznia 2016, godz. 20.29.
http://niezależna.pl/73485-jak-panstwo-widza-nie-koniec
„Jeżeli ktoś się łudził, że przejęcie władzy przez obóz patriotyczny zakończy walkę o upodobnienie naszego kraju do państw o rozwiniętej kulturze demokratycznej, to właśnie może zostawić złudzenia na boku. System III RP nie odpuszcza i nie zamierza odpuścić. Stracił wprawdzie ośrodki władzy, ale nie stracił armat. Tymi armatami są przede wszystkimi media i sądy. Negatywna selekcja, kreowanie autorytetów na zasadzie całkowitego posłuszeństwa, jeżeli po prostu nie zeszmacenia, spowodowały, że główne ośrodki przekazu kontrolowane są dzisiaj przez ludzi ziejących nienawiścią do jakichkolwiek zmian.”
„Dziennikarstwo III RP nie różniło się tu specjalnie od peerelowskiego. Jedyna różnica polegała na tym, że nie było oficjalnego urzędu cenzury i oficjalnych dyrektyw partii.”
Samuel Pereira, „Skowyt tracących koryto”, niezależna.pl (za „Gazetą Polską Codziennie”), 1 grudnia 2015, dostęp 9 stycznia 2015, godz. 20.36.
http://niezależna.pl/73473-skowyt-tracacych-koryto
[tytuł]
„Mniejszym złem była również np. zamiana systemu totalitarnego spod znaku sierpa i młota na postkomunistyczny system III RP.”
„Najlepiej o histerii salonu III RP świadczy okładka postpezetpeerowskiej «Polityki», tygodnika, który od początku wierny był komunie, stanowi wojennemu i jego autorom. Dziś na swojej okładce «Polityka» pisze: «To idzie PiS», a jako ilustrację daje socrealistyczny plakat z… czasów, które założyciele tygodnika zapewne wspominają z sentymentem.”
„Doszło wręcz do tego, że Grzegorz Schetyna w swojej ulubionej stacji, TVN24, zapowiedział, iż w walce z PiS-em «zwrócimy się do Europy». Trzeba zresztą przyznać, że nie tylko jemu w PO udzieliła się targowicka atmosfera.”
Igor Szczęsnowicz, „Festiwal bluzgów”, niezależna.pl (za „Gazetą Polską Codziennie”), 1 grudnia 2015, dostęp 9 stycznia 2016, godz. 20.44.
http://niezależna.pl/73459-festiwal-bluzgow
„Kolejnym uroczym rozmówcą równie uroczej Moniki Olejnik w przecudownym TVN-ie był Włodzimierz Cimoszewicz. Dawno już poziom bluzgów w żadnym ze «szczujniowych» programów nie był tak wysoki.”
Wywiad z Jackiem Żalkiem, „Jacek Żalek dla Fronda.pl: Trybunał Konstytucyjny przestał służyć Polakom”, fronda.pl, 1 grudnia 2015, dostęp 8 stycznia 2016, godz. 13.48.
„Histeria ma charakter wyłącznie medialny. Ludzie widzą, że Trybunał przestał spełniać rolę strażnika prawa. Stał się stróżem interesu najsilniejszych grup interesów. Najlepszym przykładem jest zgodę na odebranie milionom Polaków ich oszczędności emerytalnych, a odmówiono zgody na odebranie funkcjonariuszom SB ich przywileju emerytalnego. Dlatego wdowa po generale Kiszczaku dostaje 9000 zł emerytury, a zwykli Polacy mogą nie dostać się emerytur, bo pieniądze wyprowadzone z systemu OFE posłużyły do ratowania budżetu przed bankructwem w czasie kryzysu wywołanego rządami Platformy. Powtórzę, Trybunał, kiedy nie jest strażnikiem prawa, staje się stróżem interesów najsilniejszych korporacji i grup.”
Jacek Liziniewicz, Maciej Marosz, „«Eksperci» włączają się w walkę polityczną. Służyli komunie, teraz bronią III RP”, niezależna.pl (za „Gazetą Polską Codziennie”), 30 listopada 2015, dostęp 9 stycznia 2016, godz. 19.55.
[tytuł]
PRASA PAPIEROWA:
Michał Karnowski, „Majdan? Robimy!”, „wSieci”, nr 48/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 3.
„Ludzie, którzy przez osiem lat mieli Polskę na własność, po tygodniu nowych, demokratycznie wybranych rządów zaczynają organizować komitety obrony demokracji. I zwołują ludzi pod Sejm, co zresztą wychodzi kabaretowo. […] Mając usta pełne frazesów o wolności, państwie i prawie, w rzeczywistości uważają, że władza im się należy – z mocy układu okrągłego stołu. I że sięgną po każdą metodę, by ją odzyskać. […] Kto wygra? Mam pewność, że nie oni. Skala mobilizacji społecznej po stronie zmiany jest potężna. Sieć środowisk oraz organizacji – sprawna i zdeterminowana.”
Krzysztof Feusette, „«Lalka» dmuchana”, „wSieci”, nr 48/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 12.
„My, Komitet Adoracji Platformy Obywatelskiej (KAPO), wespół z Komitetem Umacniania Propagandowych Absurdów (KUPA), składamy wyrazy najwyższego uznania członkom płci męskiej, żeńskiej i nijakiej, stojącym ramię w ramię w Komitecie Obrony Demokracji (KOD) oraz Zjednoczonym Komitecie Ochrony Porno Artystycznego (ZKOPA).”
Jan Pietrzak, „Szajka w amoku”, „wSieci”, nr 48/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 14.
„Kilka dni po wyborach przegrana szajka zaczęła jęczeć: dlaczego jeszcze nie ma rządu? Dlaczego dzieci nie dostają po 500 zł? […] Co pojawia się nowa decyzja lub ustawa, natychmiast słychać wrzask, że to koniec demokracji, że putinizacja, zamach stanu, totalitaryzm. Nazywam ich szajką, bo są powiązani jakąś tajemną pajęczyną – Lisy, Lewickie z Millerami, przegranymi lewakami, których wyborcy nie życzą sobie w polityce. […] Wygląda na to, że jeszcze bardziej się poplącze, bo prezesem Trybunału Konstytucyjnego jest niekumaty profesor. Powiedział, że kiedy PO przedwcześnie wepchnęła pięciu sędziów do trybunału, to był błąd i brak elegancji. Kiedy PiS chce naprawić ten błąd – twierdzi, że to psucie prawa. To ten sam Rzepliński, który zatwierdził kradzież pieniędzy z OFE przez rząd Tuska i sfałszowanie wyborów samorządowych. […] Między innymi o to chodzi w tej całej awanturze, przed jakim sądem będzie kto odpowiadał za ukradzione Polakom przedmioty i pieniądze. Czy sędziami będą uczciwi ludzie czy kolesie z szajki. […] W naszych sądach tak się przyjęło, że nikogo, kto ukradł ponad milion, jeszcze w Polsce nie posadzono. Szajka pilnuje, by tej zasady prawnej nie udało się zmienić. Stąd nerwy, histeria, amok…”
Bronisław Wildstein, Co to jest totalitaryzm, „wSieci”, nr 48/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 15.
„Trybunał Konstytucyjny w III RP stał się ostatnią instancją obrony jej porządków. W latach 2005-2007 sam siebie awansował do roli III izby parlamentu, blokując rozwiązanie mogące podważać oligarchiczny system III RP. Była to bezpośrednia obrona korporacji prawniczej, czyli zablokowanie próby jej otwarcia […]; było to uderzenie w ustawę lustracyjną i tym podobne działania. […] W tej sytuacji próba choćby częściowego, politycznego zrównoważenia Trybunału Konstytucyjnego przez PiS jawi się jako elementarny warunek przywrócenia w Polsce demokracji.”
Maciej Pawlicki, „Dom już nie publiczny”, „wSieci”, nr 48/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 24-25.
[O spektaklu E. Marciniak „Śmierć i dziewczyna” w Teatrze Polskim we Wrocławiu] „Toporna prowokacja w przedstawieniu według komunistycznej grafomanki Zygfrydy Jelinek okazała się więc katalizatorem, który pokazał, że nie tkwimy już w urządzonej nam aksjologicznej brei na zawsze splugawionych, zniszczonych pojęć piękna, dobra i prawdy. Pokazała, że nowa władza także w sferze kultury ani myśli trwożnie cofać się przed terrorem politycznej poprawności i zmasowanej medialnej nagonki na rzekomo nienowoczesnych przeciwników porno biznesu.”
Rafał Ziemkiewicz, „Zamach e-mailowy”, „Do Rzeczy”, nr 49/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 26-27.
„Antypisowska histeria doprowadziła do inflacji oskarżeń rzucanych na rząd i prezydenta. I jak przez lata mówiono, że PO i PSL przy takiej opozycji mogą sobie pozwolić na wszystko, tak teraz na kompletną bezkarność może liczyć PiS. […] Chyba pozostała już tylko jedna groza, której w antypisowskiej histerii nie ośmielono się użyć – Holocaust, ale zapewne nie będzie trzeba długo czekać na tytuły: «Kaczyński szykuje sędziom to, co Hitler zrobił Żydom!» W inflacji wrzasku zanikła bowiem jakakolwiek granica powagi, współmierności pomiędzy używanymi pojęciami a rzeczywistością.”
Tomasz Lis, „Długi marsz”, „Newsweek”, nr 49/2015, 30 listopada – 6 grudnia 2015, s. 2.
„Wystarczyło kilkanaście dni, byśmy dowiedzieli się, jak potężna jest skala kłamstwa, które PiS zaserwowało wyborcom. Miało nie być zemsty, miały być dobra zmiana i prezenty dla ludu w ramach słusznej redystrybucji dóbr. […] Cóż, obietnice służyły wyłącznie zdobyciu władzy, ta zaś ma służyć zemście, a jeśli już jakiejś redystrybucji, to głównie prestiżu. […] Przed Polską obywatelską wielki test. […] może się okazać, że to nie rządy PiS, ale ćwierćwiecze wolności były jedynie antraktem w naszej historii.”
Wojciech Maziarski, „Nie dadzą rady”, „Gazeta Wyborcza”, 3 grudnia 2015 (czwartek), s. 2.
„Gdyby w Unii Europejskiej górę wziął duch Orbána i Marine Le Pe, gdyby w Polsce opozycja była tak słaba i skompromitowana jak na Węgrzech, gdyby nie istniały wolne media i organizacje społeczne. Wówczas Kaczyński mógłby zostać kieszonkowym nadwiślańskim dyktatorem, Geniuszem Gór Świętokrzyskich, któremu naród składa hołdy. Zapewne o tym marzy. […] jednak w obecnej sytuacji raczej nie ma na to większych szans. […] Przecież m. in. właśnie po to wstępowaliśmy do Unii Europejskiej. To jedna z naszych polis ubezpieczeniowych chroniących nas nie tylko przed wielkim Putinem ze wschodu, ale także przed naszymi własnymi przaśno-buraczanymi mini-Putinkami.”