Liberalne szaleństwo, islamskie bestie, gender-towarzysze.

Rozpoczęliśmy badania radykalizacji w internecie

Łukasz Bertram
 30.08.2015 

aobr

Od sierpnia 2015 r. zespół Obserwatorium Debaty Publicznej prowadzi monitoring mediów internetowych pod kątem obecności przejawów radykalizacji, zgodnie z kryteriami przyjętymi na starcie przedsięwzięcia. Już pierwsze tygodnie badania przyniosły pokaźny zbiór materiału – od „awangardy wrogiego ludzkości liberalnego szaleństwa” po porównanie ustępującego prezydenta RP i jego małżonki do „dziczy”, takiej jak ta, „która ściągała medaliki i buty Powstańcom Styczniowym”.

Obiektem badania są treści ukazujące się na 4 portalach informacyjno-publicystycznych: „Dziennik Opinii”, Fronda.pl, NaTemat.pl oraz Niezalezna.pl. Media te wybrane zostały z uwagi na ich poczytność oraz rozpoznawalność, a także w celu zapewnienia w projekcie reprezentacji – w przybliżeniu – lewicy, centrum oraz prawicy. Treści wyselekcjonowane w ramach monitoringu będą, podobnie jak dotąd, publikowane przez Obserwatorium w postaci raportów tematycznych – zawierających od teraz materiały pochodzące z prasy papierowej oraz wyżej wymienionych portali.

Nasze działania nie mają na celu jedynie stworzenia gabinetu osobliwości polskiej sieci. Liczymy, że tak uzupełniona metodologia projektu przysłuży się lepszemu zrozumieniu, jakie mechanizmy napędzają różne postaci radykalizacji w polskim dyskursie publicznym. Jest to szczególnie istotne z uwagi na przemiany jego logiki wraz z upowszechnianiem się możliwości łatwego dzielenia się i podawania dalej treści również przez ich odbiorców. Żywimy jednocześnie przekonanie, że nagłaśnianie przypadków podobnych do powyższych nie jest czczym epatowaniem, stanowić natomiast może ważną lekcję o współczesnej Polsce i polskim społeczeństwie.

Nowy projekt Obserwatorium Debaty Publicznej możliwy jest dzięki grantowi przyznanemu przez Fundację PZU.

 

Źródło ilustracji: Julia de Boer. Flickr

Wypowiedz się