Określenie użyte przez Pawła Lisickiego, chodziło o krytykę polskości stosowaną jego zdaniem przez centrolewicowe media. Lisicki krytykował także film Jerzego Stuhra „Obywatel”. Zdaniem Lisickiego, Stuhr z „plucia na polskość zrobił biznes”, jednak padające w filmie zarzuty płytkiego katolicyzmu i antysemityzmu Polaków są „jak cepem walenie, niegramotne, płaskie i prymitywne” („Do Rzeczy”, 10-16 XI 2014 r., s. 3). Tekst Pawła Lisickiego ukazał się w okolicach obchodów Święta Niepodległości w 2014 r., gdy trwała szersza dyskusja na temat polskiego patriotyzmu. Także inni konserwatywni autorzy przekonywali o braku szacunku osób o poglądach lewicowych dla patriotyzmu. Np. Krystyna Grzybowska pisała o grupie „młodych i średnich autorów”, żyjących w pogardzie dla patriotyzmu i pomiatających bohaterskimi czynami warszawskich powstańców („W Sieci”, 17-23 XI 2014 r., s. 90-91). Patrz także hasło: Zidiociała breja oraz pedagogika wstydu.

Wypowiedz się